Trzy lata od rozpoczęcia pandemii do Sejmu i Senatu trafił projekt ustawy o pracy zdalnej i zasadach kontroli trzeźwości w zakładach pracy. Prace legislacyjne dobiegają końca, projekt trafił do Sejmu i Senatu, gdzie Senat naniósł cztery poprawki. Zmiany ponownie rozpatrywane będą w Sejmie. Przewiduje się, że nowe prawo wejdzie w życie 1 kwietnia 2023 roku.
Home office, czyli praca zdalna być może nie zdominowała rynku pracy, ale przyzwyczaiła zarówno pracowników, jak i pracodawców do wprowadzenia takiej możliwości pracy w formie stałej lub hybrydowej.
Wpływa to na zmniejszenie kosztów prowadzenia biura, pracownikom daje oszczędności czasu i pieniędzy wynikające z braku konieczności dojazdu do miejsca pracy. Przez trzy lata firmy funkcjonowały bez podstaw prawnych, ustanawiając rozporządzenia zarządu mające na celu usystematyzować nową rzeczywistość, która de facto całkiem długo już nam towarzyszy. Nie dziwi więc fakt, że proponowanym zmianom w Prawie Pracy towarzyszą niemałe emocje.
Po latach pracy, wreszcie pojawi się sama definicja pracy zdalnej oraz ugruntowaniu ulegną kwestie kosztów, kontroli a także wypadków w czasie pracy zdalnej. Dodatkowo przewidywana jest także prewencyjna kontrola trzeźwości pracowników oraz kontrola wynikająca z uzasadnionego podejrzenia pracodawcy.