Płynność finansowa to stan, do którego wszyscy dążymy, chcąc prowadzić w miarę spokojne życie na wzburzonych wodach obecnej sytuacji gospodarczej. Niestety nierzadko napotykamy na pojęcie niewypłacalności. Czym jest niewypłacalność i co oznacza dla wierzycieli?
Definicja niewypłacalności znajduje się w polskim Prawie upadłościowym i naprawczym z 2003 roku. W ujęciu finansowo-ekonomicznym jest to stan, w którym majątek dłużnika jest niewystarczający by pokryć wszystkie zobowiązania wobec wierzycieli. Stan, który nie polega na czasowym braku płynności finansowej, a raczej moment, w którym po zbyciu środków trwałych przedsiębiorca pozostaje niewypłacalny.
By ogłosić upadłość należy posiadać zdolność upadłościową przewidzianą w ustawie o Prawie Upadłościowym. Taką zdolność posiadają m.in.: przedsiębiorcy, spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, spółki akcyjne, które nie prowadzą działalności gospodarczej a także osoby fizyczne nieprowadzące działalności gospodarczej. Uwiarygodnieniu obrotu gospodarczego służy Rejestr Dłużników Niewypłacalnych
Jeśli jednak dłużnik nie pokrywa zobowiązań a jednocześnie jest wypłacalny jako wierzyciele mamy prawo żądać należnych nam pieniędzy. Z punktu widzenia prawa niedotrzymywanie terminu płatności, utrzymujące się nawet do trzech miesięcy, nie oznacza jednak niewypłacalności dłużnika. W tym czasie sytuacja nie ulega zmianie. Dłużnik ma wobec wierzyciela zobowiązanie, zgodnie z art. 353 k.c.: wierzyciel może żądać od dłużnika świadczenia, a dłużnik powinien to świadczenie spełnić. Zobowiązaniem w rozumieniu prawa mogą być także niezapłacone pracownikom składki na ubezpieczenie emerytalne czy inne daniny publiczne.
Zobowiązanie przekraczają wartość majątku firmy, gdy bilans zobowiązań z wyłączeniem rezerw na zobowiązania oraz zobowiązań wobec jednostek powiązanych, przekracza wartość jego aktywów. Stan ten musi również utrzymywać się powyżej dwudziestu czterech miesięcy.