Na mocy Kodeksu Cywilnego odpowiedzialność za szkody wyrządzone przez zwierzę ponosi jego opiekun, nawet wtedy, gdy nie był obecny w momencie popełnienia szkody, bo na przykład pies uciekł spod nadzoru właściciela. Jest to jeden z niewielu przypadków w polskim prawie, w którym ponosi się odpowiedzialność odszkodowawczą za cudze czyny.
Za właściciela zwierzęcia uznaje się osobę, która sprawuje stałą pieczę nad pupilem, karmi go, zapewnia mu dach nad głową i opłaca podatki. (Podatek od posiadania psa wynosi maksymalnie 130,30 złotych rocznie, a o obowiązku jego uiszczenia decydują radni.)
Pieczę nad zwierzęciem sprawuje osoba nawet jeśli nie ma tytułu prawnego, nie musi także występować w tej relacji interes ekonomiczny czy majątkowy.
Za wyrządzone szkody nie jest odpowiedzialna osoba, która sprawuje tymczasową pieczę nad zwierzęciem.
Nie zawsze jednak właściciel ponosi odpowiedzialność za wyrządzone przez zwierzę szkody. Odrębnym przypadkiem jest sytuacja, w której pies jest wykorzystywany do wykonywania jakiś usług i w ramach tej akcji dojdzie do czynu, który wywoła odpowiedzialność odszkodowawczą. Czyli na przykład właściciel psa, biorący udział w sesji zdjęciowej, w czasie której dojdzie do incydentalnego zniszczenia przez zwierzę jakiejś rzeczy nie będzie odpowiadał za wyrządzone szkody. Odpowiedzialność odszkodowawcza spadnie wówczas na osobę tymczasowo sprawującą nadzór nad pupilem w myśl zasady, że odpowiedzialność za zwierzę ponosi osoba, która się nim w danym momencie posługuje.
W przypadku zaistnienia szkody należy udowodnić przede wszystkim, że nadzór nad zwierzęciem był staranny. Poszkodowany z kolei musi udowodnić, że do szkody doszło. To na nim spoczywa obowiązek przygotowania dowodów potwierdzających szkodę.
Odrębną kwestią jest szkoda wyrządzona przez dzikie zwierzę. W niektórych przypadkach, na mocy Dziennika Ustaw, za szkody wyrządzone przez żubry, wilki, rysie, niedźwiedzie, bobry, odpowiedzialność spada na Skarb Państwa. Istotne jest jednak rozróżnienie czy chodzi tu o szkody w uprawach, płodach rolnych, w gospodarstwie leśnym, czy w pogłowiu zwierząt gospodarskich.