Jak pisaliśmy w minionym tygodniu na blogu, amortyzacja dotyczy stopniowego zużywania się środków trwałych oraz wartości niematerialnych i prawnych. Jest to koszt, występujący w prawie bilansowym i podatkowym, związany z wypływem środków pieniężnych.
Odpisy amortyzacyjne można prowadzić na kilka różnych sposobów. Najbardziej rozpowszechnioną metodą jest metoda liniowa, która zakłada dokonywanie odpisów amortyzacyjnych, których wartość ustala się na podstawie wartości początkowej środka trwałego. Wartość odpisu jest w tym przypadku kwotą stałą. Stała jest więc podstawa, odpis i stawka amortyzacji, uprzednio ustalona na podstawie załącznika nr 1 ustawy o PIT. Odpisy można odprowadzać w trybie miesięcznym, kwartalnym lub rocznym.
Metoda przyspieszona znajduje zastosowanie do środków, które wcześniej w przedsiębiorstwie były wykorzystywane przez co najmniej 6 miesięcy. Stawka takiego odpisu ustalana jest indywidualnie przez przedsiębiorcę. Metoda ta obowiązuje środki trwałe z grupy 3-6 i 8 Klasyfikacji Środków Trwałych (KŚT) oraz środki transportu.
Metoda degresywna zakłada, że użyteczność środka trwałego wraz z upływem czasu maleje. W tym wypadku wysokie odpisy można stosować przez pierwsze lata (gdy użyteczność jest zwiększona). Metoda ta nie obowiązuje środków trwałych z grup 3-6 oraz 8 a także 1-2 KŚT. Co istotne metody tej nie można stosować do samochodów osobowych.
Jednorazowa amortyzacja środków trwałych odbywa się w ramach pomocy de minimis, stanowiącej nietypowy rodzaj wsparcia publicznego małych przedsiębiorstw. Pomoc de minimis zakłada, że niewielkie wsparcie ze strony państwa nie naruszy konkurencji na rynku. By ją otrzymać należy spełnić kilka warunków. W ramach tej pomocy przedsiębiorcy mogą dokonać odpisów amortyzacyjnych, których limit jednorazowej amortyzacji nie przekracza 50 tys. euro. Warto przypomnieć, że małym podatnikiem w myśl przepisów jest podatnik, którego wartość przychodu ze sprzedaży w ubiegłym roku podatkowym nie przekroczyła 2 000 000 euro.