Bezpodstawne rozwiązanie umowy o pracę

Może wydawać się to niecodzienne, a jednak ma miejsce – czyli nagłe porzucenie pracy przez pracownika. Z pozoru wydawać by się mogło, że mało prawdopodobna rzecz na rynku pracy, wbrew zapowiedziom medialnym nierządzonym przez pracownika, a jeśli rządzonym to w bardzo niewidoczny sposób, zdarza się szczególnie często na stanowiskach o dużej rotacji.

Bezpodstawne zerwanie umowy bez zachowania okresu wypowiedzenia nie budziło dotąd aż tylu kontrowersji czy zainteresowania. Należało do zjawisk marginalnych. Jednak w ostatnich latach, także z powodu narastającej konkurencji różnych branż, zdarza się, że pracownicy rotują wokół skonsolidowanych w jednej lokalizacji przedsiębiorstw, oferujących podobne usługi. Kuszeni lepszymi warunkami pracy ludzie zmieniają pracodawcę bez dotrzymania okresu wypowiedzenia przewidzianego w umowie.

W dobie narastającego zjawiska, pamiętać jednak warto, że bezzasadne rozwiązanie umowy przez pracownika bez zachowania okresy wypowiedzenia, to porzucenie miejsca praca, za które to pracodawca może dopominać się o roszczenie odszkodowawcze.

Każda umowa o pracę ma charakter dwustronny, jej charakter jest zobowiązujący zarówno dla pracownika, jak i pracodawcy. Przepisy prawa pracy regulują okres wypowiedzenia jeśli do jego wykorzystania zaistniałyby takie przesłanki. Z kolei z perspektywy pracodawcy każda utrata pracownika z początku bywa dezorganizująca zarówno pod kontem wizerunkowym, jak i finansowym.  

Bez wypowiedzenia umowy, pracownik może rozwiązać umowę, gdy pracodawca dopuszcza się ciężkiego naruszenia wypowiedzenia. Pracownik jest w takim wypadku zobowiązany do wskazania a nawet udowodnienia owego powodu.

Wspomniane uprzednio roszczenie odszkodowawcze, które mógłby ponieść pracownik na wniosek pracodawcy w przypadku porzucenia miejsca pracy ma w tym wszystkim jednak charakter symboliczny. Stanowi ono bowiem wysokość wynagrodzenia pracownika za okres wypowiedzenia, który nie został de facto wypracowany.